Od jakiegoś czasu przymierzałam się do zrobienia pomidorów faszerowanych, ale ten blog mi w tym pomógł, bo robię więcej różnorodnych dań. A nawet jak zrobię coś co nie koniecznie lubię, to mam wymówkę 🙂 Ale pomidory akurat lubię. Jest to ciekawa i smaczna przekąska i na obiad i poza obiadem.
Składniki:
- 4 duże, twardsze pomidory
- kasza kuskus, 100 g
- bulion na włoszczyźnie Knorr
- 1 mała czerwona papryka
- ser feta (połowa)
- pół cytryny
Pomidory sparz w całości, najlepiej razem z szypułką. Następnie zdejmij z nich skórkę tak, by pozostała szypułka. Ja nie zdejmowałam, bo słabo schodziły, nie mam problemu by jeść ze skórką. Polecam kupić pomidory duże i twarde, bo te miękkie mogą się rozwalić i ciężko będzie wydrążyć, papka się zrobi. Odetnij „kapelusz” pomidora i przy pomocy łyżki oraz małego nożyka wydrąż środek. Po prostu nożem wykrajamy ten środek, dość prosto się to robi, a potem podważamy małą łyżeczką i wyjmujemy środek. Miałam obawy że mi to nie wyjdzie, ale poszło łatwo.
Do miski wsyp kasze kuskus (100 g), wrzuć kostkę bulion na włoszczyźnie, zalej wrzącą wodą do poziomu troszkę wyższego niż kasza. Zakryj pokrywą np. od garnka i niech się kasza namoczy przez kilka minut. Dobrze wymieszaj.
Paprykę pokrój w kostkę i podsmaż. Do kaszy dodaj podsmażoną paprykę oraz sok z cytryny. Ewentualnie dopraw pieprzem do smaku.
Całość wymieszaj z serem feta (ja dałam pół opakowania) i faszeruj pomidory, po czym przykryj je odkrojonym wcześniej „kapeluszem”.
Następnie wstaw do nagrzanego do 190 °C piekarnika i piecz przez ok. 10 minut.
Gotowe! Można podawać 🙂 Ja idę jeszcze zjeść i zabieram się za kolejne danie 🙂