Mam trudne wyzwanie, bo muszę zrobić pierogi, a nigdy nie robiłam. I tak już dzień wcześniej głowię się czy mi wyjdą. Zostało mi farszu z sera feta i szczypiorku, to chcę go wykorzystać i padło na pierogi. Jeśli tego nie opublikuję, to znaczy że nie wyszły. A jeśli tak, to znaczy że obdzwoniłam rodzinę, znajomych, zajrzałam w czeluści internetu lub dodzwoniłam się do Białego Domu, by zapytać o przepis na pierogi.
Skończyłam robić pierogi i parę zjadłam. I powiem Wam, że jestem niesamowicie szczęśliwa, że wyszły mi za pierwszym razem i to, czego się obawiałam, nie było takie straszne! 🙂 Już z wieczora bałam się że nie zlepię ciasta, że poprzykleja mi się do rąk, że rozwalą się w garnku, ale nic z tych rzeczy się nie stało. Na początku ciasto się za bardzo przyklejało do rąk, ale na chłopski rozum postanowiłam dosypywać po trochę mąki, aż w końcu przestało się przyklejać i po kilku minutach byłam tak zaprzyjaźniona z ciastem, że podrzucałam je do góry jak kucharz spód od pizzy 😀 Gniotłam, wałkowałam, przewracałam, to już nie było takie straszne 😀 Potem był lęk że się te delikatne pierogi rozwalą w garnku. Ale nie, dolałam trochę oleju, delikatnie mieszałam i nic się nie rozwaliło! Kolejny szok! 🙂 Mogę rzecz że jak na pierwszy raz wyszły prawie idealne, jedynie to chyba ciut za krótko o te pół minuty gotowałam i zapewne najlepiej je czymś polać, jakimś sosem, by nie były zbyt suche. Ale mam to za sobą i jest git! 🙂
W sumie trochę głupio, że Was uczę, skoro ja pierwszy raz to robię i zapewne nie do końca dobrze. Ale to raczej jest też trochę blog pierwszych kroków z niektórymi produktami, daniami i przekazywanie uwag jakie wypatrzyłam czy błędów jakie zrobiłam podczas gotowania. Może to komuś pomoże, nawet jak to będzie drobna rzecz.
Składniki na farsz:
- 250 g sera feta
- czosnek suszony (przyprawa)
- szczypiorek
- 1 jajko
- pieprz
W miseczce połącz fetę z czosnkiem suszonym, posiekanym szczypiorkiem, jajkiem i pieprzem.
Składniki na ciasto:
- 300 g mąki pszennej (ok. 2 szklanki)
- 1/4 łyżeczki soli
- olej
- około 250 ml gorącej wody (1 szklanka, zagotowanej i odstawionej na 2-5 minut)
Mąkę łączę z solą, olejem i ciągle mieszając z mikserze z hakiem lub ręcznie za pomocą łyżki, dodaję po trochu bardzo gorąca wodę.
Wyrabiam gładkie, elastyczne ciasto łatwo odchodzące od ręki. Przykrywam ściereczką i pozostawiam na 10-15 minut, aby odpoczęło.
Wałkuję, robię kółeczka szklanką i nadziewam farszem serowym. Brzegi zlepiam za pomocą widelca.
W dużym garnku zagotować lekko osoloną wodę. Gdy woda będzie wrzeć – wrzucać pierogi, ale tak, żeby nie było ich na raz za dużo, bo się posklejają. Bardzo delikatnie przemieszać od dna łyżką, aby nie przywarły.
Gdy pierogi wypłyną, gotować jeszcze przez kilka minut (ok. 3-5 min. w zależności jak grube jest ciasto). Wyjmować je łyżką cedzakową (ja nie mam takiej więc wyjmę jakąkolwiek 😀 ). Najlepiej od razu położyć je na talerz, żeby się nie posklejały.
Gotowe!
Ładne, równiutkie. Ładnie podane.A
Spróbuj z kapustą i grzybami, najlepsze
No właśnie kiedy trzeba będzie zrobić z innym farszem, lubię z mięsem. Ogólnie za pierogami nie przepadam, ale może kiedyś jeszcze zrobię. Ale już pyzy czy kartacze bardziej mi smakują.