Kilka dni temu zrobiłam pyszną zapiekankę, dopiero dziś rano skończyłam jeść, gdyż było jej dość dużo i jest sytna, ale nawet po 2 dniach smakuje wyśmienicie. Zagości ona u mnie jeszcze nie raz. Nietypowe składniki, dużo warstw. Z każdej warstwy zrobiłam zdjęcie. Miałam na początku obawy co do smaku, czy te wszystkie składniki razem zmieszane pasują do siebie i naprawdę pasują świetnie 🙂
Składniki:
- 20 dag ryżu basmati w torebkach
- ½ kg mięsa z kurczaka
- ½ małej kapusty pekińskiej
- 1 czerwona papryka
- 1 czerwona cebula
- 4 ogórki konserwowe
- 25 dag sera cheddar lub gouda
- 2 łyżki oliwy
- Przyprawa kebab gyros
- Pieprz do smaku
- Ketchup do posmarowania
- Majonez do posmarowania
Sposób przygotowania:
Ryż gotuję na sypko w osolonym wrzątku, odcedzam z wody, wysypuję gorący na dno żaroodpornej formy ceramicznej, zostawiam do przestudzenia.
Mięso z kurczaka kroję w kostkę, tak samo obraną czerwoną cebulę, dodaję do mięsa, oprószam dość mocno przyprawą do grosa, dodaję oliwę, odstawiam na 20 minut po czym smażę mięso do miękkości na patelni. Zestawiam z ognia do wystudzenia.
Paprykę myję, wydrążam ziarna, kroję w kostkę, ogórka w plasterki, kapustę siekam, ser ścieram na tarce o grubych oczkach.
Zapiekankę układam warstwowo wg następującej kolejności:
Ryż ułożony w naczyniu smaruję cienko majonezem, następnie ketchupem, posypuję 1/3 ilości startego sera, na to układam warstwę kapusty, następnie podsmażone mięso, znów smaruję cienko ketchupem i majonezem, posypuję serem, wykładam wymieszane ogórki z papryką, oprószam pieprzem do smaku, smaruję znów cieniutką warstwą majonezu i ketchupu, posypuję ostatnią warstwą sera żółtego.
Zapiekam 30 minut w temp 180*c.