Chciałam zacząć wstęp od tego, że dawno nie robiłam zapiekanki, ale wczoraj już tak napisałam, więc zacznę od tego, że lubię zapiekanki 😀 Dziś będzie chłopska z brokułami, ziemniakami, kiełbasą, boczkiem, cebulą i serem. Jak dla mnie połączenie wyśmienite 🙂


- 1 brokuł (500 g)
- 1 kg ziemniaków
- 4 kiełbasy (430 g)
- 100 g boczku wędzonego
- 1 cebula
- 125 g margaryny
- przyprawa do ziemniaków
- ser żółty w kostce (125 g)
- 2 duże łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 400 ml mleka
- sól, pieprz
- Brokuł umyć, obrać w różyczki i ugotować w lekko osolonej wodzie, ok. 8 minut.
- Ziemniaki obrać, umyć i ugotować (ok. 12 minut), mogą być lekko twarde, bo dojdą w zapiekance. Zostawić do ostudzenia i pokroić w grubsze plasterki.
- Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
- Na dużej patelni rozpuścić margarynę, dodać boczek pokrojony w cienkie plasterki, obraną i pokrojoną w kostkę cebulę, chwilę smażyć, po czym dodać pokrojone w plasterki kiełbasy. Smażyć z każdej strony, tak by ładnie się przypiekła.
- Pokrojone ziemniaki posypać przyprawą do ziemniaków.
- Beszamel: W garnuszku rozpuścić masło (2 łyżki), dodać mąkę (2 łyżki) i dobrze wymieszać. Wlać mleko mieszając, doprawić solą, pieprzem i podgrzewać mieszając, aż do momentu zgęstnienia.
- Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni, naczynie żaroodporne wysmarować na dnie i po bokach masłem.
- Układanie warstw: Na dnie naczynia rozetrzeć nieco sosu beszamelowego, na to ułożyć gęsto ziemniaki, następnie kiełbasę z boczkiem, na nią całość brokuła (można pokroić na mniejsze kawałki i odciąć łodygi), po czym polać ułożone warstwy połową sosu beszamelowego.
- Ponownie ułożyć ziemniaki, kiełbasę z boczkiem, polać pozostałym sosem beszamelowym.
- Na samej górze ułożyć pozostałe ziemniaki i posypać je startym serem żółtym.
- Nałożyć pokrywę naczynia żaroodpornego i zapiekać przez 35 minut.



Wyszło przy tym dość sporo pracy. Jak zaczęłam około 10:00 rano, to wstawiłam do piekarnika przed południem. Ale dużo czasu zajmuje robienie zdjęć każdej czynności, sprzątanie na bieżąco i częste mycie rąk, by nie zabrudzić aparatu. Dodatkowo trzeba wszystko dokładnie przemyśleć, co, jak i kiedy.
Jest przepyszna! Dodaję ją do swoich ulubionych zapiekanek, a być może do najlepszych 🙂
Smacznego!
Wygląda mega smacznie! Zazwyczaj danie „chłopskie” robiłem tradycyjnie w garze na patelni, ale w wersji zapiekanej wygląda równie ciekawie – już wiem co robię dzisiaj na obiad, dzięki. 😀
Moja rodzina bardzo lubi zapiekanki, więc często goszczą na naszym stole. Staram się urozmaicać dania, więc korzystam z nowych przepisów. Zapiekanki chłopskiej jeszcze nie przyrządzałam, jednak chętnie spróbuję czegoś nowego. Mój mąż najchętniej je zapiekanki z ziemniakami, więc mam nadzieję, że w takiej wersji mu zasmakuje 🙂
Uwielbiam od czasu do czasu wsunąć taką tłuściutką zapiekankę:D Fajny przepis, zapiekanka bardzo smaczna:)