Dziś na spontanie, zupełnie nie planowane. Facet zachciał kartacze i dodam, że on większość zrobił, ja pomagałam i robiłam za fotografa. Więc wspólnymi siłami wyszły słynne z Podlasia – kartacze, inna nazwa to „cepeliny”. Dla tych którzy nie słyszeli to są to takie jakby duże pyzy z mięsem….