Dni bez gotowania, to dni stracone. Nie mogłam się doczekać aż zrobię kolejny przepis, chociażby prosty. Sił jeszcze nie odzyskałam, ale coś jeść trzeba. A do tego rosołek dobry na zdrowie. Zapraszam na danie, który przyrządzam co jakiś czas, z racji tego że jest smaczne i szybko się robi – pulpeciki w rosole.
Składniki:
- 500 g mięsa mielonego
- przyprawa do mięs
- jajko
- 2 kostki rosołowe
- marchewka
- pietruszka
- zioła prowansalskie
- sól, pieprz
Zaczynamy od ulepienia pulpetów, małych kuleczek. Mięso przyrządzamy tak jak na kotlety, czyli wrzucamy do miski, dodajemy jajko, przyprawę do mięsa, sól, pieprz, trochę ziół prowansalskich, mieszamy.
Lepimy kulki. Co jakiś czas radzę zwilżać dłonie wodą, wtedy łatwiej i szybciej będą się lepić. Kulki odkładamy na talerz.
Kroimy marchewkę na drobne kawałeczki.
Gotujemy wodę w garnku, około pół garnka, dodajemy 2 kostki rosołowe.
Pulpeciki wrzucamy do gotującej się wody i mieszamy od czasu do czasu. Można też dodać trochę pietruszki, czy koperku, pokrojoną marchewkę oraz przyprawy jak sól, pieprz, zioła prowansalskie.
Oczywiście wcześniej wstawcie ziemniaki, niech się gotują i będą na czas razem z pulpecikami.
Podawać obok na talerzu ziemniaki, a w misce rosół z pulpetami.
Ja raczej nie kupię pietruszki, zrobię z tego co mam, kilkudniowy koperek musi wystarczyć, trochę marchewki też zostało.
Smacznego! 🙂