W trakcie poszukiwania nowego przepisu trafiłam na fajne placuszki z kaszy gryczanej. Są to placki bez mięsa, więc w sam raz dla osób które nie jedzą mięsa, albo tych, które co jakiś czas lubią zjeść coś bezmięsnego. Przypominają kotlety mielone, więc jak ktoś nie zajrzy do środka, to nie rozpozna 🙂 Jestem właśnie po smażeniu i wyszły naprawdę smaczne!
Przyszła dziś do mnie miła niespodzianka! Przepiękne drewna z logiem, podkładki pod kubki. Dodam, że można zamówić przeróżne rzeczy z drewna z własnym logiem, mniejsze, większe podkładki, breloczki i inne cuda od ORGANICART – www.organicart.pl. Strona w trakcie tworzenia, ale piszcie do mnie to podam namiary jak można takie coś sobie zamówić. Świetne na prezent! Pani Marzena z podlasia (Giby) wykonuje takie loga w drewnie i jest możliwy odbiór osobisty w Gibach lub okolicach.
Składniki:
- 300 g kaszy gryczanej
- 250 g sera białego
- 1 cebula
- garść natki pietruszki
- 2 łyżki mąki
- 1 jajko
- sól, pieprz
- bułka tarta
- olej
Kaszę ugotować w osolonej wodzie i odstawić do wystudzenia.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, przysmażyć.
Ser przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa lub rozgnieść widelcem i połączyć z wystudzoną kaszą.
Dodać podsmażoną cebulę i posiekaną drobno natkę pietruszki.
Wsypać mąkę, jajko, przyprawić, wymieszać.
Formować kotlety lekko zwilżając dłonie wodą.
Gotowe kotlety obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na oleju z obu stron, na złoty kolor.
Usmażone odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Są to składniki na aż ponad 20 kotletów! Kto to wszystko zje to nie wiem, chyba pójdę jak w Gesslerowej z talerzem w miasto na promocje kuchni 😀
Smacznego!