Po co jechać do Maca po hamburgera, jak zrobi go dobrze kuchnia REwela! 😀 Dobre jest w tym, kiedy prowadząc bloga mogę przyrządzać przeróżne potrawy, poznawać nowe smaki i nie raz robić to, czego wcześniej bym nie zrobiła. Akurat hamburgery uwielbiam i pozwolę sobie je przyrządzić na obiad 🙂 Dziś zrobię takiego z prawdziwego zdarzenia, z odpowiednim mięsem i takiego jak z „łamerykańskich” obrazków. Mam nadzieję 🙂
Składniki (2 porcje):
- 150 g mięsa mielonego
- jajko
- pół cebuli
- ząbek czosnku
- 2 łyżeczki musztardy
- 1 łyżeczka ketchupu
- mała bułka
- mleko do namoczenia
- sól, pieprz
- 2 bułki z sezamem
- sałata karbowana
- pomidor
- cebula czerwona
- opakowanie sera topionego w formie kwadracików
- 2 plastry boczku wędzonego
Sos hamburgerowy:
- pół słoika majonezu dekoracyjnego
- 2 łyżki musztardy
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki czosnku mielonego
- 2 łyżeczki przyprawy curry
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać.
Przygotowanie:
Hamburgera zaczynamy od przygotowania kotletów. Najpierw należy zalać bułkę mlekiem, poczekać aż nasiąknie i dobrze odcisnąć. Następnie do mięsa mielonego dodajemy czosnek, odciśniętą bułkę, jajko, musztardę, ketchup i przyprawy.
W międzyczasie lekko podsmażamy bardzo drobno pokrojoną cebulkę, po czym dodajemy ją do mięsnej masy. Wszystko razem dokładnie mieszamy.
Formujemy płaskie, okrągłe burgery. Należy pamiętać, aby ich średnica była delikatnie większa niż średnica bułki, w której będziemy je umieszczać. To dlatego, że podczas smażenia burgery się skurczą.
Tak uformowane kotleciki można wyłożyć na papierze do pieczenia i schować na 15 min do zamrażarki. Dzięki temu utrzymają swoją formę i łatwiej będzie przenosić je na patelnię.
Mocno rozgrzewamy patelnię. Smażymy kotlety z obu stron do zrumienienia.
Bułki z sezamem rozcinamy i kładziemy dosłownie na chwilę na rozgrzanej patelni grillowej miąższem do dołu. Chodzi o to, by środek bułki był chrupiący.
W między czasie przekrajamy każdy plaster boczku wędzonego na pół i podsmażamy na chrupko.
Na dolnej połówce bułki rozprowadzamy trochę sosu, kładziemy liść sałaty, następnie kilka plastrów pomidora i cebuli czerwonej. Kolejna warstwa to aromatyczny kotlecik, na to plaster sera topionego i dwa półplasterki boczku. Na wszystko ponownie nakładamy porządną dawkę sosu do hamburgerów i zamykamy kanapkę dociskając ją lekko.
Wyszły przepyszne! Mięso usmażyłam mocniej, bo smażyło się na dużym ogniu i jak ktoś lubi delikatniej to radzę na mniejszym smażyć, gdyż bardzo szybko się smaży, ja akurat takie najbardziej lubię.
Smacznego!